Pamiętam ten moment jak dziś. Stałam przed przepełnioną szafą, a na podłodze piętrzyła się góra ubrań. Kolejny poranek, kolejna frustracja i nieśmiertelne “nie mam co na siebie włożyć”. Brzmi znajomo? Byłam dokładnie w tym samym miejscu co Ty, dopóki nie odkryłam koncepcji, która całkowicie odmieniła nie tylko moją garderobę,…